Pokój Vamphiry

ja śpię nadachu znowu*patrzy w dół na Vampi* hej Onee-san

*patrzy na Fusię wciąż przykryta kocem i zmoknięta od deszczu* wołałaś mnie? ^^'

<wstaje, ierze Vamphi na ręce, zanosi do łóżka i przykrywa kocem> nie rób tak więcej bo sie rozchorujesz pozatym to terazz tez mój pokuj

<przynosi na rękach Fusi i ją również kładzie ją do łóka i okrywa kocem> mozecie mnie nie dobijac??

*wtula się w koc po czym łapie poszarpanego pluszowego misia i tuli go mocno* ehh musieliście mnie dzisiaj tak zdenerwować...T_T Mahado do ciebie mówię *płacze i chowa głowę pod koc wciąż tuląc miśka*

ej Mahado ale ja lubię spać na dachu^^'..ale dzięki za troskę Onii-san^^

<patrzy na Vamphi ze łzami w oczach> psieplasiam T_T

*wystawia łepek wciąż płacząc* nie szkodzi T_T *wtula się w Fusie i miśka* T_T

<stoi samotnie> Miau T_T

chodz do nas *odkrywa koc* starczy miejsca* =3 *ociera lzy*

ale...ale...Miauuuuuuu T_T

no co jest? T_T powiedz T_T prosze

T_T...uświadomiłam sobie że zycie nie ma sensu T_T

<kładzie sie pomiędzy Fusie i Vamphi> przezemnie płakałaś T_T

wiecie co nie irytujcie mnie == zycie jest jakie jest ja zyje tu dajcie juz spokoj koniec tematu kocham was T_T